Dziś mam dla Was jeden z cyklów,który będzie pojawiał się zawsze po nowych odcinkach-wypunktowanie :) Jeśli chcecie wiedzieć,na czym ono polega,zapraszam do notki :)
Na początku chciałabym jeszcze dodać,że odcinek był cudowny i po nim spodziewam się cudownego sezonu,może nawet przebijającego 3B.Zawierał w sobie momenty zabawne,wzruszające,całkiem poważne i straszne,a także zadziwiające.Zdecydowanie jestem na tak,jeśli chodzi o 5x01 - ,,Creatures of the Night''.
1.Postać odcinka.
Lydia! Możecie się ze mną nie zgodzić,bo nie miała ogromnej ilości scen,ale myślę,że pierwsze pięć minut z jej udziałem po prostu wymiatało i chyba każdy jest ciekawy,co się z nią stało.
2.Denerwująca postać.
Hmm,w tym odcinku specjalnie nikt mnie nie wkurzył,jeśli chodzi o postacie goszczące na stałe w serialu,więc wybiorę lekarzy z Eichen.
3.Najlepsza stylizacja.
Malia!Jestem absolutnie zakochana w tej koszuli.I ta sukienka Lydii,która wydała mi się bardzo ładna,mimo że nie widzieliśmy jej całej :D
4.Najgorsza stylizacja.
Nie było takiej :)
5.Para odcinka & 6.pocałunek odcinka.
Scott i Kira <3 nbsp="" p="">3>
12.Najlepsza ,,więź'' odcinka.
Sciles jako rodzice i Liam,haha.
13.Ulubiona scena & najsmutniejsza scena.
Normalnie te dwa punkty powinny być oddzielnie,ale w tym odcinku w obydwóch przypadkach byłaby ta sama scena,więc je połączyłam.Ostatnią a zarazem najsmutniejszą sceną według mnie jest scena w bibliotece,kiedy cała grupa udaje się by wpisać się na pamiątkę w bibliotece.Jest to też scena na której płakałam,ze względu na to,co stało się podczas wpisywania się Scotta.Myślę,że każdy z Was wie,o co mi chodzi.
A wy?Jakie są wasze ulubione momenty odcinka?Czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach:)
7.Najśmieszniejszy moment.
Było ich dużo,głównie śmieszyły mnie momenty rodziców Scotta i Stilesa + Liama,haha więc macie parę gifów :)
8.Najstraszniejszy moment.
Ci doktorzy mnie przerażają,brrr...
9.Najdziwniejszy moment.
Lydia w Eichen!
10.Pytanie odcinka.
-Czemu Lydia jest w Eichen?!
-Co z Aidenem?
-Kim jest ten człowiek,który kazał Lydii mówić o jej przyjaciołach?
-Kim są doktorzy?
-O co chodzi z Tracy?
I WIELE WIĘCEJ PYTAŃ,NA KTÓRE NIE MAM JUŻ SIŁY.
11.Ulubiony cytat.
,,-Powinna być tutaj z nami.
-Cały czas jest.'' :(
oraz
,,-To nie jest wandalizm,prawda?
-Nie do końca''
Było ich dużo,głównie śmieszyły mnie momenty rodziców Scotta i Stilesa + Liama,haha więc macie parę gifów :)
8.Najstraszniejszy moment.
Ci doktorzy mnie przerażają,brrr...
9.Najdziwniejszy moment.
Lydia w Eichen!
10.Pytanie odcinka.
-Czemu Lydia jest w Eichen?!
-Co z Aidenem?
-Kim jest ten człowiek,który kazał Lydii mówić o jej przyjaciołach?
-Kim są doktorzy?
-O co chodzi z Tracy?
I WIELE WIĘCEJ PYTAŃ,NA KTÓRE NIE MAM JUŻ SIŁY.
11.Ulubiony cytat.
,,-Powinna być tutaj z nami.
-Cały czas jest.'' :(
oraz
,,-To nie jest wandalizm,prawda?
-Nie do końca''
12.Najlepsza ,,więź'' odcinka.
Sciles jako rodzice i Liam,haha.
13.Ulubiona scena & najsmutniejsza scena.
Normalnie te dwa punkty powinny być oddzielnie,ale w tym odcinku w obydwóch przypadkach byłaby ta sama scena,więc je połączyłam.Ostatnią a zarazem najsmutniejszą sceną według mnie jest scena w bibliotece,kiedy cała grupa udaje się by wpisać się na pamiątkę w bibliotece.Jest to też scena na której płakałam,ze względu na to,co stało się podczas wpisywania się Scotta.Myślę,że każdy z Was wie,o co mi chodzi.
A wy?Jakie są wasze ulubione momenty odcinka?Czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz